Dlaczego firma "Amway" nazywa się sektą? Istnieje jedna stara sprawdzona zasada: jeśli chcesz wiedzieć, jak smakuje ananas - spróbuj. Aby powiedzieć coś o firmie "Amway", warto używać jej produktów przez jakiś czas. Aby potwierdzić, że Amway jest sektą, musisz dołączyć do tej korporacji i spróbować pracować nad ich systemem.
Słowo „prawda” w słownikach zewnętrznych. Pod spodem zostały umieszczone odnośniki do zewnętrznych słowników, w których znaleziono informacje związane ze słowem prawda: » Deklinacja rzeczownika prawda. » Definicja wyrazu prawda. » Opisy do krzyżówki hasła prawda. » Antonimy słowa prawda. » Słownik rymów do słowa prawda.
Piękna piosenka w wykonaniu Anity Lipnickiej."Nie jestem święta, nie potrafię grzeszyć na próżno starasz się anioła znaleźć we mnie "
Czy Huawei upadnie? Czy wszystkie smartfony chińskiego producenta przestaną działać? Wbrew panice, którą sieją niektóre portale, próbujące was przestraszyć i
Najnowsza wersja Thermomixa TM6 kosztuje 5745 zł. I nie jest to pomyłka. A w zestawie z przystawką Thermomix Friend, która rozszerza możliwości urządzenia, cena rośnie do 7460 zł. Oczywiście luksus jest dostępny również na raty. Co nie zmienia faktu, że Thermomix jest modny, a rynek jest go głodny. Urządzenie sprzedaje ponad 11
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Stara jak świat ale wciąż skuteczna reguła wzajemności:) Technika darmowej próbki stosowana przez Amway Corporation, jest doskonałym przykładem zastosowania reguły wzajemności. Techniką tą, ze świetnymi rezultatami, od wielu lat posługuje się Amway Corporation. Sprzedawca daje potencjalnemu nabywcy niewielką porcję swojego produktu. Tak, by ten mógł się przekonać czy produkt mu się podoba czy nie. Jako darmowa próbka jest ona prezentem, którego otrzymanie obliguje do wzajemności. Jakiej wzajemności? Ano - co chyba oczywiste - kupienia wypróbowanego produktu:) Idealnym miejscem do rozdawania darmowych próbek jest supermarket, gdzie przechodzącym klientom często wręcza się do spróbowania kawałek sera czy łyk cudownego napoju gaszącego pragnienie. Wielu ludziom, po otrzymaniu takiego miłego prezenciku od uśmiechniętego sprzedawcy, trudno jest poprzestać na oddaniu wykałaczki czy pustego kubka i odejściu. Wielu coś jednak w tym sklepie kupi, nawet jeżeli jest to im zwyczajnie zbędne. Nieco inną wersją techniki darmowych próbek posługuje się Amway Corporation. Jest to niezwykle dynamicznie rozwijająca się korporacja zajmująca się domokrążną sprzedażą artykułów gospodarstwa domowego i toaletowych. W ciągu zaledwie kilku lat Amway rozwinęła się z prymitywnego przedsięwzięcia w ogromną korporację – obecna wartość sprzedawanych przez nią produktów sięga trzech miliardów dolarów w skali roku. Pomysłem, który w dużym stopniu do tego sukcesu się przyczynił, jest BUG – niewielki kontener, zawierający zestaw buteleczek i pudełek z różnymi oferowanymi klientowi produktami. Powiedzmy, buteleczka płynu do odświeżania mebli, pudełeczko proszku do prania, mały szampon do włosów, mały dezodorant i płyn przeciw insektom. Poufna instrukcja dla sprzedawców firmy Amway nakazuje im zostawić cały kontener nagabywanej klientce w domu „… na 24, 48 lub 72 godziny, bez ponoszenia przez nią jakichkolwiek kosztów. Powiedz jej, że chodzi ci tylko o to, aby wypróbowała te produkty”. Zadaniem sprzedawcy Amway jest powrócić na koniec okresu próbnego do klientki, aby odebrać kontener i ewentualnie zamówienie na odpłatny już zakup reklamowanych produktów. Ponieważ w tak krótkim czasie niewielu klientów jest w stanie zużyć całkowicie nawet jedną z oferowanych próbek, sprzedawca może – po uzupełnieniu butelek – ten sam kontener zaoferować innemu klientowi, mieszkającemu naprzeciwko. I cały proces się powtarza. Wielu przedstawicieli firmy Amway obraca równocześnie wieloma takimi „kontenerkami”. Oczywiście klientka pozwalając się obdarować darmowym kontenerkiem wpada w pułapkę reguły wzajemności. Wielu takich klientów poczuwa się w obowiązku zrewanżowania się za częściowo zużyte produkty i po prostu składa większe .. edytował(a) ten post dnia o godzinie 01:18 Dagmara D. Field Research Poland - Badania rynku - moja miłość. Wykł... Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Mnie bardziej fascynują techniki użyte w stosunku do "handlowców", czyli te wewnętrzne. Jeśli klient jest na tyle mało asertywny, że daje sobą manipulowac w tak prosty sposób - to trudno. Ale żeby dawali sobą manipulować ludzie, którzy sa tych technik uczeni ... tego nie rozumiem. Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Widzę Dagmara, że masz ciekawe doświadczenia i chyba podobne do moich :-) Dagmara D. Field Research Poland - Badania rynku - moja miłość. Wykł... Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Taaaa - nie w Amway co prawda. W 1991 miałam chyba jedno z pierwszych szkoleń (teraz to się chyba NLP nazywa) z rodzaju "lobotomia siekierą". Mniej myślący wsiąknęli od razu. Bardziej myślący widzieli więcej. Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... ..: Pomysłem, który w dużym stopniu do tego sukcesu się przyczynił, jest BUG – niewielki kontener, zawierający zestaw buteleczek i pudełek z różnymi oferowanymi klientowi produktami. Powiedzmy, buteleczka płynu do odświeżania mebli, pudełeczko proszku do prania, mały szampon do włosów, mały dezodorant i płyn przeciw insektom. Poufna instrukcja dla sprzedawców firmy Amway nakazuje im zostawić cały kontener nagabywanej klientce w domu „… na 24, 48 lub 72 godziny, bez ponoszenia przez nią jakichkolwiek kosztów. Powiedz jej, że chodzi ci tylko o to, aby wypróbowała te produkty”.Marek Poruszyłeś temat , którym zajmuję się od 3-ch lat , dość dobrze znam i zajmuję się wdrażaniem tej globalnej strategii. Forma sprzedaży Amway o której opisujesz jest już historią. - Owszem na terenie całego naszego kraju , sprzedaż bezpośrednia , którą prowadziła na początku lat 90-tych firma Amway istnieje , ale ta forma sprzedaży się nie sprawdziła i zaniknie samoistnie. - Pozwolę sobie nakreślić w wielkim skrócie całe globalne przedsięwzięcie w którym gwarantem od strony logistycznej jest właśnie stara korporacja AMWAY. To też jest nie przypadek , że logistykę powierzono firmie AMWAY 16 stycznia 2008 r. w Warszawie odbyło się I Forum E-commerce, zorganizowane przez Amway Polska w partnerstwie z Amerykańską Izbą Handlową w Polsce. "Oczywiście barier dla e-commerce nie brakuje zwłaszcza w naszej części Europy. Główną przeszkodą w rozwoju jest według Marcina Pery nie tyle dostępność czy parametry internetu, co logistyka dostaw, usługi kurierskie. Przedstawiony podczas panelu materiał firmowy pokazał, że problem nie dotyczy jednak takich firm jak Amway, które kwestie logistyczne miały postawione na wysokim poziomie zanim zdecydowały się na tę formę obsługi swoich Niezależnych Przedsiębiorców oraz ich klientów." - W połowie lat 90-tych w Stanach Zjednoczonych , pod parasolem firmy ALTICOR przeprowadzono badania na temat skuteczności reklam. Zadano ankietowanym bardzo proste pytanie: - „Skąd dowiedziałeś się o produkcie , który zakupiłeś?” Ku zaskoczeniu wszystkich , 90% ankietowanych odpowiedziało , że od znajomych. Okazało się , że „poczta pantoflowa” jest najbardziej skuteczną reklamą. - Na podstawie tych badań , postanowiono zbudować całkowicie nową strategię sprzedaży opartą na wykorzystaniu przekazywania informacji z „ust do ust” – to co robimy na co dzień. - Jeśli kupimy cos fajnego , po prostu chwalimy się przed znajomymi , często nie zdając sobie z tego sprawy , że „popełniamy” darmową reklamę tego produktu , czy też usługi. 01 – 09- parasolem firmy ALTICOR w Stanach Zjednoczonych i Canadzie wystartował program pod nazwą QUIXTAR , który odniósł ogromny sukces. - Powodem tego sukcesu w Stanach Zjednoczonych i Canadzie było skopiowanie tego pomysłu na pozostałe kraje na całym świecie (obecnie program działa w ponad 90-ciu krajach) - W Polsce program pod nazwą VEBSO - Virtualny Elektroniczny Biznes Shopping Opportuni wystartował 18 – 11 – 2001r. - Wracając do wypróbowania towaru przez klienta o którym wspomina Marek , firma AMWAY poszła o wiele dalej. Każdemu klientowi , który zakupi towar w tym systemie , daje „90 dni satysfakcji”. - Polega to na tum , że jeśli nie podoba mi się jakiś towar np. kawa , krem , perfumy , makaron , proszek do prania , itd. , zakupiony w tym systemie , odsyłam do firmy puste opakowanie (tak – puste opakowanie) a firma zwraca mi 100% ceny w jakiej ten produkt został zakupiony. - Ktoś powie: „no dobrze , dają , bo chcą pozyskać klienta” – nie o to tutaj chodzi. :) Poza możliwością wypróbowania towaru , chodzi tu o bardzo dokładną kontrolę jakości , przez samych klientów , bez konieczności tworzenia takiej komórki „kontrola jakości”. - Nie będę się rozpisywał , bo nie mam pewności , że ten temat jest dla wszystkich ciekawy a jest bardzo rozległy i wielo wątkowy. - Dodam tylko , że nie zajmuję się sprzedażą jakichkolwiek Orlenko edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:17 Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Tadeuszu, nie wiem jak pozostali, ale mnie ogromnie interesuje temat, ktory poruszyłeś. Proszę o więcej i jeszcze wiecej - dla podsycenia napisze, że ja "marketing pantoflowy" stosuje w przypadku firmy szkoleniowej, którą współprowadzę. To uczestnicy i klienci są nośnikiem reklamowym najlepszym i najskuteczniejszym. Czekam na wiecej informacji. Pozdrawiam Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Reguła wzajemności, o której piszesz Marku, to dość powszechnie stosowana reguła nie tylko w świecie biznesu, ale i w życiu osobistym. I chyba nie ma w niej nic tak na prawdę złego jeśli obie strony są świadome jej stosowania. Reguła wzajemności to inaczej dawanie, a jeśli dajesz możesz oczekiwać, że również zostaniesz obdarowany. Problem z regułą wzajemności zaczyna się, kiedy ludzie poczuwają się zbyt silnie do obowiązku odwzajemnienia się. Jeśli ktoś nie jest wystarczająco asertywny (modne słowo) to rzeczywiście nawet w sytuacjach dla siebie trudnych, kryzysowych, będzie starał się odwdzięczyć za to co otrzymał. Czasem często nawet swoim kosztem. Dagmara D. Field Research Poland - Badania rynku - moja miłość. Wykł... Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... To ja jestem jakaś dziwna - jak coś komuś daję to nie oczekuję niczego w zamian.. Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Nie napisałam, że oczekujemy w sensie, że zakładamy, czy wręcz po to obdarowujemy, aby coś dostać. Napisałam, że możemy oczekiwać. Możemy oczekiwać, że ktoś będzie chciał się odwdzięczyć, ale nie musi tego robić. Nie powinniśmy dawać zakładając, że również coś dostaniemy w zamian. Ale możemy domyślać się, że osoba obdarowana będzie chciała się zrewanżować. I nie chodzi tu tylko o rzeczy fizyczne, przedmioty, czy przysługi, ale również o otwarcie się. Jeśli Ty otwierasz się przed drugą osobą to jest duże prawdopodobieństwo, że i ona zrobi to samo. Jeśli Ty powierzasz komuś sekret to jest duże prawdopodobieństwo, że ta osoba zrewanżuje Ci się tym samym. Reguła wzajemności to działanie na emocje. Emocjonalność właśnie powoduje, że jest jeszcze jeden aspekt tej reguły. To co otrzymujemy w zamian, po obdarowaniu kogoś, to może być także serdeczne podziękowanie, uśmiech. I nie wierzę, że tego nie oczekujemy w zamian :-) Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Beata, napisalas cos bardzo waznego. Jednak co do reguly wzajemnosci to nie do konca sie zgodze, poniewaz jak marek napisal wyzej, zalozenia Amway nieco sie zmienily. Calosc opiera sie o prosta zasade: widzisz u mnie paste do zebow, ja mowie ze fajna i ze dziala. Ty kupujesz i testujesz. Nie podoba sie nie kupujesz, ale jesli sprobojesz i sie przekonasz otrzymujesz fajny produkt ktory posiada gwarancje jakosci, czyli mozliwosc zwrotu do 3 miesiecy. Amway nauczylo mnie czegos wiecej: "Chcesz zmienic cos, zmien najpierw siebie". konto usunięte Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Dagmara D.: To ja jestem jakaś dziwna - jak coś komuś daję to nie oczekuję niczego w zamian..Czyli nie podlegasz regułom społecznym?! Czyli kwalifikujesz się resocjalizacji?! Wanda B. nauczycielka języka angielskiego Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Dagmara D.: To ja jestem jakaś dziwna - jak coś komuś daję to nie oczekuję niczego w zamian.. Ty - dajesz i niczego w zamian nie oczekujesz, ale obdarowany i tak poczuwa się do rewanżu Dagmara D. Field Research Poland - Badania rynku - moja miłość. Wykł... Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Robert Kuba(z) Nowakowski: Dagmara D.: To ja jestem jakaś dziwna - jak coś komuś daję to nie oczekuję niczego w zamian..Czyli nie podlegasz regułom społecznym?! Czyli kwalifikujesz się resocjalizacji?!Wiedziałam, że coś ze mną nie tak.. :):) konto usunięte Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Marek W.: Stara jak świat ale wciąż skuteczna reguła wzajemności:) Technika darmowej próbki stosowana przez Amway Corporation, jest doskonałym przykładem zastosowania reguły wzajemności. Techniką tą, ze świetnymi rezultatami, od wielu lat posługuje się Amway Corporation. Panie Marku - coś mi tu nie gra - byłem w AMWAY w latach 90. i jestem teraz i jakoś za nic nie umiem sobie przypomnieć darmowych próbek!! Co z rzetelnością? Jakie "case-study"? Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Żadna to nowość. Czy w AMWAY czy w każdym innym przypadku stosującym psychomanipulacje, perswazję czy inne zabiegi marketingowo-promocyjne. Polecam lektury w tym zakresie, bardzo interesujące :) Aha, pracowałam dla AMWAY i bardzo sobie chwalę wyniesione stamtąd umiejętności :) Temat: Case study - Amway Corporation czyli technika darmowej... Magdalena Barczykowska: Aha, pracowałam dla AMWAY i bardzo sobie chwalę wyniesione stamtąd umiejętności :) no to może czas zacząć pracować dla siebie XD Jak pisał Robert Kuba(z) współpracował z Amway w latach 90 i robi to teraz - a jednak dwa różne światy. Dla tych co mentalnie pozostali w latach 90 i zatrzymali się w swoim oglądzie sprawy na paradokumencie Dederki,podpisanie umowy i rozpoczęcie działń marketingowych może być wstrząsem jaki wywołuje znalezienie dwustuzłotówki zamiast kwitu parkingowego za wycieraczką...
28 Nic tak nie dodaje uroku i rozgłosu jak mały skandalik. A jeszcze jak skandal dotyczy trupa z szafy (a starocie potrafią cuchnąć) tym rozgłos jest jeszcze większy. Kolejny to też przypadek, kiedy dobre chęci i działania koordynowane przez dział prawny idą dokładnie w przeciwnym kierunku niż sugerowałby to dział public relations. O czym mówię? O starym trupie z szafy, czyli dokumentalnym filmie o działalności dystrybutorów firmy Amway „Witajcie w życiu” który miał być wyświetlony podczas Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Przypomnę tylko, że lata temu, o ten film toczyła się sądowa batalia (Amway kontra producenci) i ostatecznie film trafił na półki magazynów TVP, a sąd zakazał jego emisji. Nie wiem kto tu komu zrobił niedźwiedzią przysługę, czy to sami prawnicy Amway (jak podaje – wysyłając listy protestacyjne do organizatorów festiwalu) czy też dział prawny Telewizji Polskiej, który stanął murem i nie zezwolił na emisję filmu (podkręcając tym samym temperaturę). Jeszcze jedna tego typu akcja i pewnie niedługo zostanie opracowany jakiś poradnik jak zrobić skandal na imprezie i przy zerowych kosztach zrobić sobie reklamę na całą Polskę. No bo, kto tutaj obrywa? Widzowie? Organizator? Najwięcej firma Amway, która pewnie dzisiaj ma w centrali niezły kocioł i jeszcze wydaje kasę na działania prawne, które mają taki sam efekt jak dolewanie oliwy do ognia…. Prawdopodobnie, gdyby nie działania prawników (organizatorzy p WFF powinni zgłosić dział prawny Amway do jakiejś nagrody za „przypadkowe działania PR”) nikt by nie usłyszał, że „Witajcie w życiu” ma być wyświetlany podczas tego festiwalu. Kolejna sprawa… czy naprawdę gra była warta świeczki, żeby zabronić obejrzenia tego filmu kilkusetosobowej widowni w kinie kosztem rozgłosu na całą Polskę? Ci, którzy mieli obejrzeć ten film już dawno go znają… ci którzy nie widzieli – właśnie się o tym dowiedzieli i pewnie teraz przeszukują sieć w poszukiwaniu tego dokumentu. I żeby obejrzeć ten film wcale nie trzeba sięgać po programy p2p czy instalować jakieś podejrzane aplikacj. Podejrzewam że zaraz ten film będzie dostępny w wielu serwisach video i nie ma siły…nie da się go usunąć z sieci. Nawet mało zaprawiony w bojach internauta potrafi wpisać w google „witajcie w życiu” i połączyć to z frazą „rapidshare” czy „ (albo obejrzeć ten filmik). Ostatnia sprawa to sam film. Widziałem go już dobrych kilka lat temu, skuszony „reklamą” obejrzałem go sobie wczoraj raz jeszcze. Przyznam szczerze, że nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak kiedyś, oprócz oczywiście zabawnych elementów folklorystycznych („krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie”) wcale nie jest szokujący ani nie odkrywa żadnych nowych kart. Co gorsza (niestety) teksty, motywacja, argumenty które są w nim podawane może były nowe ileś lat temu, kiedy guru z USA był u nas z marszu wielkim autorytetem… Dzisiaj te same rzeczy mogę usłyszeć na różnych spotkaniach motywacyjnych czy przeczytać w książkach i ebookach o motywacji (wiele z tytułów pokazywanych na drugim planie w filmie to do dzisiaj bestsellery) – pełno tego. A ludzie? Mocno się zmienili? Może przestali nosić zielone gajery i nie klaszczą tak ochocza w rytm utworów Queen, ale słowa, które padają ze sceny niewiele się różnią. Miałem okazję być niedawno na spotkaniu firmy mlm Unicity (jakieś herbatki przeczyszczające) – występował guru-prezes z Niemiec, miałem okazję być na dużej konferencji Monavie, występował inny guru – Randy Schroeder (i mówił wciąż o domowych spotkaniach i zaproszeniach do „byznesu” – podobnie jak pani w filmie) I potencjalni kandydaci na liderów też czasem śmiesznie wyglądali. Może dzisiaj są lepsze garnitury i otoczka bardziej profesjonalna, ale jakbym się przyłożył to bym zrobił kilka ujęć jak z „witajcie w życiu” i również bez problemów znalazł podobnych „liderów” do tych którzy występowali z tym dokumencie sprzed lat. Swoją drogą, może przy okazji tego rozgłosu jakaś redakcja zrobi materiał o bohaterach „Witajcie w życiu”? Jestem ciekaw co słychać u nich po latach…. Ale…wszystko zależy od nastawienia autora… bo gdybym chciał zrobić film o profesjonalizacji branży mlm, znaleźć liderów, którzy mówią z sensem i są świadomi słabości i problemów branży – też udałoby mi się to bez problemów (wczoraj pisałem o raporcie branży mlm w tygodniku Wprost). Co więcej…dzisiaj łatwiej chyba znaleźć ludzi, których sukcesy, to nie są nadmuchane puste słowa z folderów reklamowych firmy. Dlatego bardzo żałuję, że próbowano ten film zamieść pod dywan podczas festiwalu i dobrze się stało, że tytuł nabrał rozgłosu. Polecam obejrzeć ten film (oraz przeczytać raport we Wprost) i zadać sobie pytanie, ile tak naprawdę się do dzisiaj zmieniło i czy te dziwne zachowania bohaterów tego filmu nie są dzisiaj powszechne w niektórych korporacjach czy startujących biznesach?
Kłamstwo cała prawda o... 1 2 3 4 5 Ocena: (Brak ocen) Dostępność: P R O D U K T N I E D O S T Ę P N Y Opis książki Kłamstwo cała prawda o... Darmowa Dostawa od 199,00 zł Koszty dostawy od 8,99 zł (punkty odbioru) Odbiór osobisty za 0 zł: Warszawa, Wrocław, Białystok, Poznań, Częstochowa, Łódź, Lublin, Szczecin, Piotrków Trybunalski, Zamość, Suwałki, Ełk, Grajewo, Chojnice, Świdnica,Ciechanów, Zielonka, Łomża. Stan Walters, jeden z największych ekspertów amerykańskich w wykrywaniu kłamstw, przekazuje informacje na następujące tematy: ? W jaki sposób określić typowe zachowanie danej osoby, aby móc zauważyć pojawiające się w niej sprzeczności. ? Jakie są niezbędne kroki, które prowadzą do odkrycia kłamstwa. ? Nieporozumienie polegające na ocenie uczciwości na podstawie kontaktu wzrokowego oraz inne powszechne przekonania. ? Typy zachowań maskujących nieuczciwość. ? Co uczynić, aby w otwarty i uczciwy sposób komunikować się z bliskimi, przyjaciółmi i współpracownikami Recenzje książki Kłamstwo cała prawda o... - przeczytaj opinie klientów: Upoluj produkt w dobrej cenieCzaroMarowe rozmaitości: Cała prawda o Cena: zł "Mam wrażenie, że to po prostu taki świat samotnych ludzi, którzy ukrywają się pod anonimo... Cała prawda o raku Jeśli myślisz, że jedynymi sposobami leczenia raka są chemioterapia, radioterapia i operac... Wściekły kucharz Ilość stron: 384 / Okładka: Miękka / Format: 13,5x20,2 cm / Rok wyd: 2018Koniec z dyktatem... Fatima. Cała prawda Przepowiednie jeszcze się nie wypełniły… Niemal powszechne jest przekonanie, że licz...
Rz: Amway jest światowym liderem sprzedaży bezpośredniej, prowadzi biznes w globalnej skali, więc kondycja firmy jest poniekąd odbiciem sytuacji w całej branży. Jak ona wygląda obecnie? Ten rok jeszcze się dla nas nie skończył, a ocena wyników będzie możliwa po ich publikacji – na przełomie stycznia i lutego 2017. W minionych dwóch latach na naszą sytuację miało wpływ kilka istotnych czynników – w tym niekorzystne fluktuacje kursu wymiany waluty w Chinach. Na pozostałych rynkach radzimy sobie dobrze, więc oceniając nasz biznes całościowo, możemy mieć satysfakcję, że jest silny, bardzo zróżnicowany, z mocną pozycją rynkową. Na pewno jednak moglibyśmy radzić sobie jeszcze lepiej. Także w naszej części Europy i w Polsce? W ostatnich latach, gdy poszczególne kraje w Europie miały sporo trudnych wyzwań, my radziliśmy sobie całkiem dobrze zarówno pod względem sprzedaży, jak i rozwoju operacyjnego. Polska, gdzie nauczyliśmy przedsiębiorczości dziesiątki tysięcy ludzi, nadal jest dla nas krajem ogromnych możliwości, choć jednocześnie jednym z rynków, gdzie jako firma przez pewien czas nie mogliśmy osiągać takich wyników, na które wskazywałby potencjał tego kraju. Zawsze można jednak coś udoskonalić, więc stale poszukujemy nowych rozwiązań dla dalszego rozwoju biznesu w Polsce. To dotyczy także całej Europy, gdzie działamy od lat 70. XX wieku, kiedy pojawiliśmy się w Niemczech i w Wielkiej Brytanii. Mamy tu jeszcze sporo do zrobienia, by osiągnąć sukces zgodny z naszym potencjałem, ale też widzimy dużo możliwości pomimo gospodarczych wyzwań Europy. Które rynki są teraz najbardziej obiecujące dla Amwaya? Czy są wśród nich Chiny? Pomimo wielu wyzwań w Chinach wciąż są duże możliwości rozwoju i co więcej, mamy tam znaczny udział w rynku. Bardzo duży potencjał mają także Indie i obie Ameryki – w tym Stany Zjednoczone i kraje Ameryki Łacińskiej, gdzie sprzedaż bezpośrednia jest bardzo dobrze rozwinięta. Popełniliśmy trochę błędów, wchodząc na tamte rynki w latach 90. XX wieku, ale ostatnio je naprawiliśmy i teraz mamy dobrą bazę do dalszego wzrostu. Podsumowując – na całym świecie widzimy potencjał rozwoju. Tym bardziej że mamy dobrze dopasowane do potrzeb rynku kategorie produktów – w tym dużą i stale rosnącą grupę preparatów wspierających zdrowy styl życia, czyli suplementów diety oraz kosmetyki. Obie te kategorie są bardzo znaczące zarówno dla nas, jak również dla całej branży sprzedaży bezpośredniej. Która z tych dwóch kategorii będzie teraz motorem wzrostu firmy? Sądzę, że będą nim przede wszystkim produkty wspierające zdrowy styl życia, gdzie naszym flagowym preparatem jest wieloskładnikowy suplement diety. Mamy w tej dziedzinie nie tylko długoletnie doświadczenie i dobrze rozwinięte zaplecze badawcze, ale sprzyjają nam również trendy na świecie. Z etapu, gdy ludzie myśleli o zdrowym stylu życia wtedy, gdy zaczynali mieć problemy, przechodzimy do czasów, gdy od początku chcemy czuć się lepiej, stosując profilaktykę i wszechstronnie dbając o siebie. To holistyczne podejście widzimy na całym świecie, tym bardziej że opieka medyczna jest coraz większym obciążeniem dla budżetów państw. Czyli produkty wspierające zdrowy styl życia usuną nieco w cień kosmetyki? Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Sądzę, że na obie te kategorie będzie duży popyt. Na świecie przybywa ludzi, którzy osiągnęli pewien standard finansowy i chcą poprawić jakość swojego życia, w czym mogą pomóc zarówno produkty takie jak suplementy diety, jak i kosmetyki. Jednak większy potencjał mają te pierwsze. A co dla branży i dla Amwaya będzie teraz wyzwaniem? Jednym z nich będzie wzrost konkurencji, która teraz nadchodzi nie tylko z tradycyjnych kierunków, ale także ze świata nowych technologii. Rynek produktów wspierających zdrowy styl życia przyciąga coraz więcej firm. Dla utrzymania przewagi rynkowej niezbędna jest innowacyjność i kreatywność, w tym kreatywne wykorzystanie nowych technologii. Co prawda za ich sprawą rośnie też konkurencja, która ma teraz znacznie łatwiejszy i szybszy dostęp do rynku niż dawniej. Jednak, z drugiej strony, sami też korzystamy z nowych technologii w biznesie, co pomaga poprawiać naszą przewagą konkurencyjną. Sporym wyzwaniem jest także budowanie i wzmacnianie naszych marek. Sprzedaż bezpośrednia opiera się na osobistych, bezpośrednich kontaktach. Nie inwestujemy w duże kampanie reklamowe. Mamy więc spore wyzwanie szkoleniowo-komunikacyjne, by z pomocą nowych środków komunikacji docierać do konsumentów i budować świadomość naszych marek. Nie możemy ograniczać się do strony operacyjnej, czyli samej sprzedaży, gdyż wtedy stalibyśmy się kolejną firmą e-commerce. Ma pan sposób, jak tego uniknąć? W naszym biznesie kluczowa jest komunikacja z konsumentem, zbudowanie z nim relacji. Wykorzystując więc nowe technologie jako wsparcie dla naszego modelu biznesu, musimy im jednocześnie nadawać bardziej ludzki, osobisty wymiar, by nie stać się jedną z wielu firm technologicznych. Mamy przecież niesamowity atut, jakim są współpracujący z nami przedsiębiorcy zapewniający indywidualne podejście do konsumenta. Możemy ich wspierać także w korzystaniu z nowych technologii, które są cenną pomocą przy szkoleniach i dogodnym wsparciem w ich działalności. Np. specyfikę produktu często można dużo lepiej wyjaśnić, korzystając z prezentacji wideo. Uczestnicy ostatniej konferencji sprzedaży bezpośredniej w Brukseli zwracali też uwagę na wizerunkowe wyzwanie dla branży. Trochę to dziwne, że po tak wielu latach rozwoju sprzedaży bezpośredniej wiele osób nie do końca wie, na czym ona polega. Po części jest tak dlatego, że nie budowaliśmy marek w tradycyjny sposób, czyli poprzez kampanie reklamowe. Wynika to głównie z naszego modelu działania i strategii rynkowej; większość budżetów kierujemy na szkolenia, wsparcie oraz wynagrodzenia dla współpracujących z nami przedsiębiorców. Nie mogliśmy więc sobie pozwolić na tak duże wydatki reklamowe, jak inne firmy. Obecnie jednak nowe technologie dają nam duże możliwości większego wsparcia marketingowego. Wiemy, że łatwiej zachęcić do kupowania czy sprzedawania naszych produktów osoby, które znają naszą markę, albo widzieli nasze reklamy. Jeszcze przed 20 laty mogło się wydawać, że firmy tak duże jak Amway powinny być powszechnie znane, lecz dzisiaj nie jest to już tak oczywiste. Musimy więc zadbać, by przekonać rynek, że ani w naszym biznesie, ani w naszych produktach nie ma nic tajemniczego. Bardzo ważne jest więc oferowanie wysokiej jakości szkoleń dla współpracujących z nami przedsiębiorców i wykorzystanie nowych technologii komunikacyjnych do budowania świadomości marek. Czy dzisiaj jest łatwiej, czy może trudniej zachęcić ludzi do działalności w sprzedaży bezpośredniej? Nie widzę tutaj specjalnych zmian. Zawsze kluczowy był osobisty kontakt i nadal tak jest. Tym, co się zmienia, są oczekiwania wobec wsparcia ze strony firmy. Ludzie mają teraz większe wymagania wobec szkoleń, liczą też na efektywne wsparcie z naszej strony, tak by móc szybciej osiągać cele biznesowe, co wzmacnia ich zaangażowanie. Wyzwaniem jest więc praca nad stałym usprawnianiem szkoleń, w czym pomagają także nowe technologie. W tegorocznym Światowym Raporcie Amway o Przedsiębiorczości zwracacie uwagę na zainteresowanie milenialsów prowadzeniem biznesu. Czy widać to również w codziennej praktyce? Przedsiębiorczość milenialsów to dla naszej firmy i całej branży dobra wiadomość, choć łączy się też z wyzwaniem, o którym mówiłem przed chwilą – z dużymi oczekiwaniami co do szkoleń i wsparcia ze strony firmy. Musimy zapewnić obie te rzeczy na wysokim poziomie, gdyż w przeciwnym razie milenialsi poszukają możliwości biznesowych gdzie indziej. Widzimy, że młodzi ludzie nie są raczej zainteresowani tradycyjnym modelem kariery, gdy po szkole szukało się stałej pracy na lata, by zapewnić byt rodzinie. Milenialsi szukają ciekawych doświadczeń – chcą podróżować, poznawać różne miejsca, ciekawych ludzi. Zależy im na elastyczności i tak też podchodzą do zarabiania na życie – mogą np. mieć kilka różnych źródeł dochodów. To duża szansa dla nas, gdyż możemy zaspokoić te oczekiwania. Jednak musimy stale wzmacniać ich zaangażowanie. Trudno na koniec uniknąć pytania, jak wyniki wyborów w USA mogą wpłynąć na wasz biznes, na całą branżę? Bardzo dużo o tym dyskutowaliśmy i sądzę, że podobne rozmowy są prowadzone w każdej firmie w Stanach. Jednak w naszej historii – działamy przecież od 1959 r. – przeżyliśmy nie tylko w USA, ale także na innych rynkach bardzo wiele zmian przywódców i ekip rządzących. Niejednokrotnie miały one duży wpływ na biznes. Jednak naszym zadaniem jest dostosować się do takich zmian, więc zrobimy to niezależnie od tego, co się będzie działo. Nie sądzę jednak, by nastąpiło teraz coś, co uderzy w nasz biznes. Koncentrujemy się na konsumentach, na ich potrzebach, na które staramy się odpowiadać jak najlepiej. Co prawda polityka też ma jakiś wpływ na każdy biznes, ale naszą uwagę koncentrujemy na rynku. CV Doug DeVos od 2002 r. jest prezesem Amway, największej na świecie firmy sprzedaży bezpośredniej. Firma działa na ponad 100 rynkach (w tym od 1992 r. w Polsce). Doug DeVos jest synem współzałożyciela Amwaya, Richa DeVosa. Zarządza firmą wspólnie z synem drugiego współzałożyciela Steve Van Andela.
Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 12:55:32 Hej Byłam wczoraj na spotkaniu Amway'u. Po 30 minutach słuchania miałam ochotę stamtąd wyjść bądź wstać i ich wszystkich wyśmiać. Wyglądało to co najmniej jak spotkanie sekty. Pan który prowadził ten open cały czas operował zwrotami typu : Ty, Dla Ciebie, Zysk, Dużo pracy, Twój zysk jest dla nas najważniejszy etc... Zaprosił mnie na to kolega, który powiedział mi tylko że są do zarobienia pieniądze w sumie łatwy sposób. Jego zaś wciągną w to inny kolega. Amway ma nawet swój secjalny system zapraszania i mój kolega zaprosił mnie dokładnie w taki sam sposób (zarzekając się że on nie jest taki jak oni). Ogólnie w Amwayu chodzi o to, że kupujesz od nich produkty (najczęściej codziennego użytku) i zbierasz punkty po czym oni zwracają ci część kasy. Jest to dla mnie trudne do wytłumaczenia dlatego załączam kilka linków. Proszę o waszą opinię na ten temat. Pozdrawiam! Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 12:58:14 kurcze, mniej wiecej jestem w temacie bo moja ciotka wlasnie w to sie wpakowuje wiec jesli macie doswiadczenia w tym temacie to piszcie, moze jeszcze zdaze ja wyciagnac Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:00:15 kiedyś miałam parę produktów tej firmy od znajomej i sobie chwaliłam.... tak jest raczej na wszystkich spotkaniach tego typu gdzie chcą coś na siłę wetknąć... garnki, kołdry, inne pierdy... mają taki marketing aby jak najwięcej towaru sprzedać.... jedni się dają urobić inni nie.... Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:00:26 rób to póki możesz. Jak jechałam tam wczoraj autem to nic nie mogłam wydusić z tych osób mówili tylko że dowiem się wszystkiego po spotkaniu, a kiedy wracaliśmy ze spotkana do domu przez całą godzinę słuchaliśmy seminarium... To była masakra. Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:06:27 moja teściowa była w Amway parę lat, to faktycznie jest podejrzana organizacja, dziwne zasady tam panują, podejście do wielu spraw...ciężko to wytłumaczyć, ale jak się poznaje człowieka, który się tym zajmuje, to od razu widać, że coś z nim jest "nie tak". Natomiast co do samych produktów, to są dość drogie, ale baaardzo wydajne i naprawdę skuteczne Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:08:22 jeszcze jeden link. Słyszycie te wszystkie zwroty? Przecież to jest czyste pranie mózgu. Dokładnie jak w telezakupach Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:12:28 ja tam tego za zadna sekte nie uwazam.. avon i oriflame czy jakies spotkania odnosnie poscieli czy zdzialajacych cuda kosmodiskow tez mozna w takim razie przydzielic do sekty.. mowia ze to zysk bo chca zachecic i wiecej ludzi chca przyciagnac.. chwyt marketingowy . Jak sie slyszy 'zysk' 'latwa kasa' etc to od razu zarowka sie zapala w glowie - bo przeciez mozna dorobic , zarobic , lub sie calkowicie poswiecic.. nie wiem takie jest moje zdanie a co do produktow to dobre pare lat temu zakupilam conieco i nei narzekalam Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:15:20 moi rodzice byli w tej 'firmie' jak miałam z 10 lat, a było to już dawno... Pamiętam, że u nas w domu i w domu znajomych moich rodziców były całe te 'spotkania'. Przychodziło mnóstwo ludzi, coś tam bazgrali na tablicach. Rodzice dostawali jakieś odznaczenia :/, wszyscy grali o jakąś wycieczkę na Karaiby :/ Kosmetyki te nie były najgorsze ani też żadna rewelacja. Pamiętam jak jednego razu jakieś 2 kobiety obkleiły nam wszystkie kosmetyki, wszystkie artykuły chemiczne, które nie byly z amway jakimiś żółtymi naklejkami z czaszkami!!! Rodzice oprzytomnieli i z tą firmą nie mają już nic wspólnego. Ja mam jeszcze inne pytanie, czy na podobnej zasadzie nie działa firma produkująca Alveo? Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:18:14 moja mama w tym była dobrych pare lat temu, nie pamietam dokładnie czy sie tym zajmowała czy nie, ale wiem, ze jej znajoma chodziła, robila u nas w domu i u rodziny pokazy itp. Sądze, ze nie jest to niebezpieczne ale jeśli miałabym coś polecić, to olej biznes;p jak w to wejdziesz, bedą do Ciebie wydzwaniać, proponować i generalnie meczyc. Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:19:01 Cytatbibelotka ja tam tego za zadna sekte nie uwazam.. avon i oriflame czy jakies spotkania odnosnie poscieli czy zdzialajacych cuda kosmodiskow tez mozna w takim razie przydzielic do sekty.. Tak ale co do Oriflame czy Avonu nie musisz wkładać do tego całego swojego życia oraz nie musisz go zmieniać. Oni nie wpajają ci że codziennie musisz słuchać kaset czy czytać książek. Nie mówią Ci że jesteś pro-sumentem i nie rysują tabelek jak to łatwo zarobić. Wg. Amway'u 4 osobowa rodzina wydaje miesięcznie na same środki czystości 500 zł (!) co jest wierutnym kłamstwem bo sama jestem z takiej rodziny i jakoś tyle nie wydajemy na same środki czystości. Amway pomaga Ci to niby zmienić ale tak czy siak ich produkty nie są jeszcze dobrze znane na rynku polskim i jak zwykły kowalski ma do wyboru proszek Ariel a proszek jakiś angielski to logiczne że wybierze ten pierwszy. Wg, tej całej korporacji internet jest przyszłością ( i z tym się zgodzę) ale nie do tego stopnia żeby teraz w dzisiejszych czasach zamawiać jajka przez internet, czy robić całe zakupy domowe przez internet. Zwykły dyskont ma takie same ceny ba nawet niekiedy tańsze i o wiele większy wybór. Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:26:22 oo właśnie też mi się przypomniało. Mieliśmy masę kaset do słuchania i książki jedna to napewno 'Jak zyska przyjaciół i zjedna sobie ludzi' a druga też coś w tym stylu. Dokładnie Avon czy oriflame nie każe czyta jakiś durnych książek czy słuchac kaset i na siłę werbowac ludzi. Pamietam jak na tych tablicach rysowali cos w stylu drzew genealogicznych :/ Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:30:32 I skoro te produkty takie swietne, to dlaczego moi rodzice byli w tej firmie jakies 15 lat temu do tej pory malo kto i nich slyszal? Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:35:21 tak, to prawda, Amway jest uważany za SEKTE EKONOMICZNĄ. Najbardziej charakterystyczna w ich działaniu jest psychomanipulacja. (Wszystko jest robione dla produktu, który jest jedyny i najlepszy.) Jakieś artykuły na ten temat powinny być na portalu; A jeśli chodzi o produkty to fakt że są naprawde wydajne, ale też koszmarnie drogie. Aby kożystać musisz co rok płacić około 100 zł. Policz czy to się opłaca... NIe należy porównywać Amway z Oriflame i Avon, ponieważ firmy te działają w zupełnie inny sposób. Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:35:25 amway jest podejrzewany o sekciarstwo , jesli ktokolwiek narzuca nam zmiane toku naszego myslenia poprzez , lektory , filmy i spotkania to ja to uwazam za niebezpieczne w Oriflame czy Avonie nikt ci niczego nie narzuca sam jestes sobie zeglarzem . Amway-sekta? 07 kwi 2009 - 13:37:38 Kiedys kupilam z tej firmy torbe z kosmetykami okolo 10-11 lat temu,potem nie wiem jak to sie stalo,pojechalam na "szkolenie " z tej firmy do Olsztyna,3 dniowe i wspominam to bardzo fajnie,poniewaz bardziej interesowalo mnie zwiedzanie miasta noca niz te cale ich szkolenie. Po 3 dniach dostalam dyplom i na tym koniec. Wiec ja niemoge nic zlego powiedziec. Pozdrawiam
cała prawda o amway